Podsumowanie
Akcja gry osadzona jest w dystopijnym alternatywnym wszechświecie, w którym wszelkie substancje zdolne do zmiany stanu umysłu są zalegalizowane i dostępne do spożycia w domu lub w wyznaczonych miejscach zwanych Pomp Bar.
Produkty te, niegdyś uważane za bardzo niebezpieczne, są teraz reklamowane w telewizji, a barman wybiera te bardziej odpowiednie dla swoich klientów lub podaje im specjalne koktajle.
Kiedy ruch Pompies osiągnął liberalizację narkotyków, wydawało się to historyczną znaczącą zmianą mającą na celu poprawę świata, marzenie zrealizowane w sposób radykalny wpływający na sposób życia ludzkości. a może ludzkość jest po prostu przystosowana do nowej sytuacji.
W świecie, w którym wszystkie uczucia są sztuczne i gdzie każdy jest potencjalnie uzależniony od narkotyków, tak naprawdę nic się nie zmienia: nadmiar jest blisko, a bardzo niewiele substancji uważanych jest za niebezpieczne i poddanych ścisłej kontroli przez biuro higieny, które ma pełną moc uzależnieni od narkotyków, którzy są w skrajnym stanie.
Główną postacią jest Kabu, mały handlarz i ciężko uzależniony. Przyzwyczajony do jakiejkolwiek halucynogennej podróży, jest w stanie czuć
szczęście przez ekstazę narkotyku, jednocześnie nienawidząc hipokryzji, która zrodziła społeczeństwo, które zmusiło go do nadmiaru.
Po przedawkowaniu spowodowanym zmieszaniem dwóch niezgodnych leków spędza całe dnie na poszukiwaniu stymulantów, aż do spotkania z zagadkowym mężczyzną, który oferuje mu nowy rodzaj nielegalnej substancji: Ultraheaven
Od tego momentu rozpoczyna się jego niesamowita podróż, w której sen i rzeczywistość łączą się w niepodzielnym świecie, wywołując w nim histeryczne lub radosne reakcje i nieskrępowane bóle.
Ale czym tak naprawdę jest Ultraheaven i kto za tym naprawdę stoi? A kim jest guru, który promuje medytację jako potężny sposób wpływania na cały otaczający nas wszechświat, wykorzystując teorię kwantową?
Z pomocą specjalnego kasku wzmacniającego Kabu rozpoczyna podróż w głębokie i ukryte pokłady swojego sumienia, zanurzając się w koszmar, którego nigdy nie odkryje…